Moderator
Hej... pomyślałam, że osoby, które były w kinie na ostatniej części przygód Harry'ego Potter'a, chciałyby się wypowiedzieć... o tym jak zaczęła się ich przygoda z książkami Rowling, kto z bohaterów był ich ulubionym... o swoich uczuciach, które miały widząc ostatnie sceny, i jak się czują teraz, kiedy magiczna przygoda z bohaterami juz się skończyła.
"Kochać to niszczyć, a być kochanym to znaczy być zniszczonym"
The Mortal Instruments
"Jeśli spłoniemy, ty spalisz się razem z nami"
The Hunger Games
Offline
Hehe dzięki Pati za temat
Na razie nie mam czasu tu coś napisać więcej ale dam link do wersji Hiszpańskiej ostatniej części przygód HP.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
¿Dónde está el manual de mi vida?
Offline
Ostatnia cześć Przygód Harrego Pottera.
Jak by ktoś chciał to wstawiam film po Angielsku a pod spodem są napisy do tego kompatybilne z filmem
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość][/center]
¿Dónde está el manual de mi vida?
Offline
Hmmm... Cisza tutaj taka, to może ja się pierwsza wypowiem?
Moja przygoda z Harrym Kilka lat temu to było... Z początku nie byłam do niego przekonana, myślałam ze to kolejna nudna książka fantasy dla dzieci. Wypożyczyłam sobie 4 cześć jak jechałam na wakacje, bo potrzebowałam jakiejś grubszej książki na podróż pociągiem nad morze Jak zaczęłam czytać to nie mogłam skończyć. Po powrocie wzięłam się za wszystkie części od początku. Później było niecierpliwe oczekiwanie na 5, 6 i ostatnią część.
Chociaż każdy tom znam prawie na pamieć, ciągle chętnie do nich wracam. Na przykład w takie deszczowe dni...
A ulubiony bohater? Hmmm... Trudny wybór, gdyż jest ich kilku. Na pewno Hermiona Może dlatego, ze jej postać kogoś mi czasami przypominała... Kogoż by innego, jak nie mnie samą I Harry Od początku zakochałam się w tym słodkim chłopczyku z 1 części i tak już zostało do końca.
A teraz kilka słów o filmie...
W skrócie jeśli chodzi o kwestie technicznej natury, dużo scen nie zgadzało się z tym, co było w książce. Trochę było opuszczonych To chyba jedyne minusy jak dla mnie.
Akcji wiedziałam jakiej się spodziewać po przeczytaniu książek, więc mnie niezbyt zadziwiła.
Jak dla mnie sporo było smutnych momentów. Normalnie aż się popłakałam na wspomnieniach Severusa Scena jak trzymał w objęciach ciało Lily... A przedtem scena, jak umierał.
A i Voldemort warty kilku słów. Nie wiem dlaczego, ale jego wizerunek mnie po prostu rozśmieszał. Ta blada twarz z wężym nosem
I to 19 lat później. Starsza wersja Harrego, normalnie <3
Pysiu, nasza przygoda z bohaterami niekoniecznie musiała się już skończyć wraz z końcem filmu Zostały książki, zostały filmy, zostały wspomnienia...
Jak sobie coś przypomnę, to jeszcze dopiszę
Offline
Widziałam wszystkie części i wszystkie też przeczytałam Na ostatniej byłam w kinie ( szał 3D) ale niestety się rozczarowałam . Jeśli ktoś nie oglądał i nie czytał może śmiało zostać przy wersji książkowej, ponieważ naprawdę jest niesamowita
Offline
Hmm, Harry towarzyszył mi prawie całe życie kiedy byłam mała to mama czytała mi Kamień Filozoficzny do poduszki Serie książek kocham całym sercem, niestety nie tyczy się to filmów. Wiadomo że zwykle film nie dorasta książce, ale jednak ekranizacje mnie trochę rozczarowały. Nie mówię o częściach 1-5 i części drugiej 7, bo były jeszcze (według mnie) w miarę dobre, ale o częściach 6 i pierwszej części 7. Szósta część książki jest moją ulubioną z całej serii, a film niestety jest najgorszy ze wszystkich. Cudem wytrwałam w kinie. Jednak mimo wszystko z chęcią zrobiłabym sobie seansik wszystkich części po kolei O.o
Ale starsza wersja Malfoya i Harrego mnie rozwaliła. Dorobili im piwne brzuszki
Offline