Jakiś czas temu byłam w kinie na filmie "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego. Jest to komediodramat opowiadający o relacjach między trzema pokoleniami: dziadka-ojca-syna. To niezwykle przejmujący film, który ukazuje jak trudno znaleźć wspólny język i jak trudno powiedzieć słowo kocham najbliższym osobom. Naprawdę polecam zobaczyć ten film. Trudno mi wskazać słabe strony produkcji, bo ich nie zauważyłam. Wspaniała gra aktorska głównych bohaterów. Szczególnie wielkie brawa należą się debiutującemu Michałowi Urbaniakowi (znanemu polskiemu jazzmanowi), który odgrywał rolę Włodka, ojca Pawła (Artur Żmijewski) oraz dziadka Maćka (Krzysztof Chodorowski). Nie można również zapomnieć o przepięknej muzyce, która dopełniała odbiór filmu.
Ostatnio edytowany przez lovinka (2012-12-08 21:47:05)
Offline